– Warto angażować się społecznie. Głos przedsiębiorców musi być słyszalny wśród decydentów – podkreśla Adam Abramowicz, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców, z którym rozmawiamy m.in. o sytuacjach, w jakich interweniuje oraz projekcie konkretnych zmian systemowych, które mają poprawić funkcjonowanie firm w Polsce
JAK MÓGŁBY PAN W KILKU ZDANIACH OKREŚLIĆ ZAKRES DZIAŁALNOŚCI RZECZNIKA MAŁYCH I ŚREDNICH PRZEDSIĘBIORCÓW?
Podzieliłbym go na dwa obszary dominujące: obszar interwencji procesowej – włączamy się w postępowania na rzecz przedsiębiorcy, gdy uznajemy, że mogło zostać naruszone prawo przedsiębiorców, oraz legislacyjny, w którym opiniujemy trafiające do parlamentu projekty ustaw, a czasem i sami przekazujemy własne wnioski legislacyjne. Jest poza tym Rada Przedsiębiorców i Rada Konsultacyjna, które pełnią funkcje integrujące społeczność przedsiębiorców oraz pozwalają mi jako rzecznikowi mieć stały kontakt z osobami, których praw mam chronić.
CZY MÓGŁBY PAN PRZYBLIŻYĆ NASZYM CZYTELNIKOM RZECZYWISTE SYTUACJE, W JAKICH PAN INTERWENIUJE? PROSZĘ PODAĆ KONKRETNY PRZYKŁAD.
Przykładów jest całe mnóstwo. Często spory dotyczą np. wysokości nałożonego podatku. Głośne są też sprawy tzw. Matek na działalności, którym to Zakład Ubezpieczeń Społecznych kwestionował wysokość płaconej składki na ubezpieczenie. Od początku epidemii sporo wniosków dotyczy także sytuacji covidowych – problemów z przyznaniem należnego wsparcia czy łamaniem zasad kontroli przy otwartych w czasie epidemii działalnościach.
Pomagamy w bardzo różnorodnych sprawach wszędzie tam, gdzie dostrzegamy krzywdę przedsiębiorcy, a pomoc możliwa jest w granicach naszych ustawowych kompetencji.
KTO DIAGNOZUJE PROBLEMY WYMAGAJĄCE INTERWENCJI RZECZNIKA? JAKA JEST NAJCZĘŚCIEJ ŚCIEŻKA DOTARCIA DO PANA?
W Biurze Rzecznika MŚP istnieje Wydział Wstępnej Analizy Wniosków, mieszczący się w krakowskim oddziale biura. To prawnicy z tego wydziału dokonują pierwszej oceny, czy wniosek nadaje się do dalszego procedowania. Wzór wniosku można znaleźć na stronie internetowej rzecznika i można przesłać go do nas mailowo.
CZY MIAŁ PAN JUŻ JAKIEŚ DOŚWIADCZENIA Z BRANŻĄ PROFESJONALNYCH USŁUG UTRZYMANIA CZYSTOŚCI? CZY JEJ SPECYFIKA WYMAGA OD PANA INNEJ FORMYZAANGAŻOWANIA NIŻ W PRZYPADKU POZOSTAŁYCH BRANŻ?
Przedstawiciele tej branży zgłaszali się do mnie w drugiej fazie pandemii, gdy rząd ograniczył wsparcie dla firm z wybranych grup PKD. Przedsiębiorcy z branży utrzymania czystości formalnie mogli działać, ale wiele obiektów nie wymagało tak częstego czyszczenia z uwagi np. na pracę zdalną pracowników czy zakaz prowadzenia danej działalności hotelarskiej. Interweniowaliśmy w jej sprawie, niestety rząd nie przychylił się do naszych argumentów.
DLACZEGO PANA ZDANIEM WARTO ANGAŻOWAĆ SIĘ W PRACE RAD KONSULTACYJNYCH?
Warto angażować się społecznie. Głos przedsiębiorców musi być słyszalny wśród decydentów. Dlatego stworzyliśmy forum do takiej działalności – Radę Przedsiębiorców, zrzeszającą organizacje przedsiębiorców, i Radę Konsultacyjną, będącą zrzeszeniem już samodzielnych firm. Każde województwo ma swoją radę konsultacyjną, która ma także zabierać stanowiska w sprawach ważnych dla biznesu w danym regionie. To wciąż stosunkowo młody projekt, a dodatkowo pandemia nieco opóźniła nasze działania. Widzimy jednak zaangażowanie przedstawicieli rad i wierzę, że projekt ten się rozwinie.
W JAKIM KIERUNKU MOŻE W NAJBLIŻSZEJ PRZYSZŁOŚCI PÓJŚĆ SEKTOR MAŁYCH I ŚREDNICH PRZEDSIĘBIORSTW? JAKIE WIDZI PAN DLA NIEGO SZANSE I JAKIE ZAGROŻENIA?
Obecnie najważniejszym zagadnieniem, które może rzutować na jego przyszłość, są reformy podatkowe rządu. Walczymy, aby wzrost obciążeń dla MŚP był jak najmniejszy. Trzeba pamiętać, że mniejsze firmy, bez tak dużego kapitału jak korporacje, trudniej znoszą wszystkie zawirowania zewnętrzne. Dlatego bardzo ważna jest stabilna i racjonalna polityka gospodarcza rządu. Wraz z Radą Przedsiębiorców zarysowałem tzw. „Dziesiątkę rzecznika”, czyli projekt zmian systemowych, mających poprawić klimat funkcjonowania firm w Polsce. Np. płaca minimalna uzależniona od średniej płacy, dłuższe vacatio legis w wypadku ważnych zmian gospodarczych czy przyspieszenie postępowań sądowych. Rząd dostał gotowe rozwiązania, dzięki którym przyszłość całego sektora mogłaby by być lepsza.
JAKICH CECH I UMIEJĘTNOŚCI WYMAGA SPRAWOWANA PRZEZ PANA FUNKCJA?
Przede wszystkim asertywności. Jestem często pośrednikiem między administracją a biznesem. Zazwyczaj te strony nie muszą być wcale sobie wrogie, a powstające konflikty wynikają często z braku zrozumienia lub odpowiedniej komunikacji. Jestem rzecznikiem przedsiębiorców, więc muszę wsłuchiwać się w ich głos, reprezentować ich stanowisko w rozmaitych kwestiach. By być skutecznym, muszę także współdziałać z politykami i urzędnikami. Wielu to rozumie i współpraca wtedy wygląda dobrze. Nieraz bywa trudniej, gdyż wskazywanie wad danego projektu legislacyjnego bywa traktowane jako atak na rząd. A ja nie jestem przeciwnikiem tego ani innego rządu. Mam po prostu obowiązki w bronieniu praw firm i dostrzegania ich interesu w toczącej się dyskusji publicznej.
Rozmawiała Aneta Wilbrandt