Światowa epidemia koronawirusa to wyzwanie, z jakim świat nie mierzył się od dziesiątków lat. Jej skutki należy postrzegać nie tylko w kontekście zdrowia i bezpieczeństwa, ale także w świetle gospodarki, zatrudnienia oraz przepływu pieniędzy w branży. Polska Izba Gospodarcza Czystości jest organizacją, która zrzesza aktywnych uczestników rynku, mając tym samym od nich informację, jak postrzegają obecną sytuację i jakie problemy widzą w obliczu pandemii. Na tym etapie – na podstawie sygnałów z rynku – możemy zarysować obszary, jakie przedsiębiorstwa branżowe uznają teraz za największe wyzwania.
Po pierwsze, środki zapobiegawcze, które mają chronić ludzi przed rozprzestrzenianiem się wirusa, a zatem środki czyszczące, dezynfekujące i sprzęt służący do sprzątania, w czasie epidemii stały się produktami pierwszej potrzeby, co stawia niektórych producentów w zupełnie innym miejscu niż np. w zeszłym kwartale.
Popyt na wspomniane produkty wzrósł ogromnie, co możemy zauważyć w sklepach mało- I wielkopowierzchniowych, gdzie zobaczyć można puste półki. Sytuacja nie do pomyślenia jeszcze kilka tygodni temu stała się faktem, do którego branża musi się odnieść. Skuteczna odpowiedź na tak duży popyt to duże wyzwanie nie tylko dla producentów towaru, ale także dla przedstawicieli całej infrastruktury towarzyszącej procesowi produkcyjnemu – firm magazynujących, transportowych, a także sektora HR, księgowego i zaplecza biurowego. Firmy podkreślają, że niejednokrotnie konieczne jest wprowadzenie zupełnie nowego planu działania przedsiębiorstwa praktycznie z dnia na dzień. To ogromne wyzwanie, z którym mierzą się producenci chemii.
Zmniejszony popyt
Z drugiej strony, producenci sprzętu czyszczącego, maszyn oraz właściciele firm świadczących usługi sprzątające mogą zmagać się ze zmniejszonym popytem. Można się spodziewać, że w czasie pandemii, gdy nieznane są długoterminowe prognozy biznesowe, właściciele przedsiębiorstw powstrzymają się od inwestycji w drogi sprzęt. Odczuwać to będą producenci. Właściciele firm sprzątających z kolei stają naprzeciw sytuacji, w której kontrakty dotyczące sprzątania biur, sklepów wielkopowierzchniowych oraz przestrzeni publicznych mogą być zagrożone. Miejsca, które dotąd były przedmiotem wykonywanych zleceń, stoją obecnie w dużej mierze puste. W tej sytuacji konieczne są rozmowy pomiędzy stronami, mające na celu minimalizację strat. Szczególnie trudne wyzwanie stanowią ustalenia dotyczące kontraktów, których podstawą były postępowania przetargowe, ponieważ kontrakty te najczęściej są długoterminowe, a niekiedy obejmują kary i obostrzenia w przypadku niewykonania zadania. Nad rozwiązaniem tych zagadnień pracują obecnie całe sztaby prawników i specjalistów.
Zapewnić bezpieczeństwo
Kolejna kwestia, która powtarza się w rozmowach z przedstawicielami branży, to zapewnienie bezpieczeństwa pracownikom Ze specyfiki branży utrzymania czystości wynika, że tylko bardzo niewielki odsetek zadań może być wykonywany na zasadzie home office. Dotyczy to jedynie zaplecza biurowego i księgowego. Pozostała część zespołu może pracować, tylko wychodząc z domu. Pojawia się pytanie zarówno o środki bezpieczeństwa, jakie powinny być zapewnione osobom, które nadal realizują swoje zadania, jak również o zapewnienie stabilizacji finansowej pracownikom nieaktywnym w czasie kwarantanny. Obie te kwestie wydają się obecnie priorytetowe.
Co dalej?
Na tym etapie rozprzestrzeniania się epidemii koronawirusa (trzeci tydzień marca), nie znamy jeszcze wszystkich ustaleń władz w kontekście kwarantanny – jak długo potrwa i na jakich warunkach będzie się odbywała. Jedno jest pewne: część pracowników także podczas kwarantanny będzie wykonywała swoje zadania, będąc w bezpośredniej styczności z przestrzeniami i powierzchniami użytkowanymi przez dużą liczbę ludzi, być może także będąc w styczności z wirusem. Konieczne będzie sprzątanie szpitali, sklepów, aptek oraz środków komunikacji publicznej. Jako izba handlowa, która zrzesza przedsiębiorców z branży, mamy pełną świadomość tego, jak niebezpieczne, ale zarazem odpowiedzialne zajęcie stoi przed każdym pracownikiem, który podejmuje się sprzątania takich powierzchni.